Odkąd sięgam pamięcią zawsze chciałam zostać lekarzem weterynarii. Pomagać potrzebującym zwierzętom, przyjmować na świat nowe życie, patrzeć jak szczeniak, który dzielnie znosił szczepienia przemienia się w dorosłego psa a źrebie przy którym spędziło się pierwszą dobę jego życia walcząc by mogło samodzielnie ssać, galopuje radośnie po łąkach. Dzięki obserwacji pracy rodziców i czynnego w niej uczestnictwa miałam możliwość poznawania zawodu lekarza weterynarii już od najwcześniejszych lat.
Moja praca to przede wszystkim pasja. Pasja, która często budzi mnie po nocy bo trzeba gdzieś jechać i wyrywa z wolnego popołudnia. Nie zamieniłabym jej jednak na nic innego, chodź czasem naprawdę boli gdy wiesz, że jedyną rzeczą jaką możesz zrobić dla zwierzęcia jest pozwolić mu odejść. W to co robię wkładam całe swe serce i wiedzę. Staram się stale rozwijać biorąc udział w sympozjach i szkoleniach pogłębiających mą wiedzę weterynaryjną oraz poszerzają umiejętności praktyczne. A jako, że życie bez zwierząt byłoby bardzo puste prywatnie posiadam cztery własne konie, dwa psy, trzy koty oraz parę szynszyli, które dotrzymują nam towarzystwa w gabinecie. Wolny czas najchętniej spędzam wędrując po Górach Świętokrzyskich na końskim grzbiecie, zwiedzając ciekawe miejsca, czytając książki lub zajmując się uprawą ogrodu w duchu permakultury.
W 2008 roku uzyskałam tytuł Lekarza Weterynarii na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie. Po odbyciu staży zawodowych zarówno w lecznictwie koni jak i małych zwierząt oraz pracy w przychodni weterynaryjnej, w 2011 roku założyłam Gabinet Weterynaryjny "Na Cztery Kopyta". W pracy zawodowej zajmuję się przede wszystkim lecznictwem koni w szczególności rozrodem (posiadam tytuł "specjalisty chorób koni"), chirurgią miękką małych zwierząt, która coraz bardziej mnie fascynuje, oraz interną małych zwierząt.
Lek. wet. Joanna Świerczyńska